niedziela, 2 kwietnia 2023

Pasztet z selera

 Przepis od Babci znajomego - zastanawiająco dobry


2 duże selery utrzeć na grubej tarce

1 kostka masła

1,5 szklanki wody

suszony grzybek

1 cebula

dusić ok godziny

Do wystudzonej masy dodać 5 żółtek i ubite białko. 

1 szklanka kaszy mannej lub tartej bułki, sól, pieprze, wegeta, pieprz

masę wymieszać, piec ok. 1 godziny



środa, 2 lutego 2022

Bułka z pieczarkami

Wiem, wiem: najlepsza jest w Sèvres po Paryżem to znaczy na Nowomiejskiej na warszawskim Starym mieście. 

Ale nie zawsze tam jest po drodze... a buły z pieczarkami się chce. 

Po wielu poszukiwaniach i próbach udało się chyba odtworzyć TO nadzienie. Na wielu stronach były różne przepisy - pyszne ale to nie to: za bardzo na bogato ;) a przecież to danie bida z czasów ostrej komuny i szczecińskich pasztecików z nadzieniem rybno-jajecznym. 

Więc - trzeba zapomnieć o maśle i wziąć zwykły olej np. rzepakowy, pieczarki (sporo, bo się zmniejszają przy smażeniu/duszeniu), cebulę (ja dobieram na oko jak już mi się pieczarki skurczą). I do tego sekretny składnik - miąższ wydłubany z bułki (jak sie robi ze standardowej bagietki to nie ma problemu, jak z buły do francuskich hot-dogów, to trzeba sobie ten miąższ zorganizować osobno). Wszak za dawnych czasów nic się nie mogło zmarnować.

Na patelnię wlać troche oleju, rozgrzać i wrzucić pokrojone w miarę drobno pieczarki. Można je posolić trochę wody i się podduszą a nie przybrązowią. Podsmażyć/dusić aż staną się dość miękkie a nieco wody odparuje. Dodać wtedy cebulkę i smażyć dalej aż zmięknie - już jest fajne ale jeszcze nie ta taka glutowata konsystencja - czas więc na sekretny składnik - miąższ z buły. Dodać po prostu na patelnię i mieszać. Jak stawia opór i nie znika, można dolać trochę wody, wtedy buła lepiej się rozmiesza i zniknie. A nadmiar wody odparuje - konsystencja całości powinna być taka, żeby łatwo było łyżeczką naciapać do dziury w bułce (część sosu wsiąknie w ciasto, co sprawi, że efekt bedzie jeszcze pyszniejszy). 

Oczywiście przed podaniem warto bułę podgrzać (piekarnik, grill kontaktowy jak kto ma, ew. mikrofala).



środa, 15 grudnia 2021

Gorzka węgierka

Węgierka pisana małą literą, bo nie chodzi o rozgoryczoną mieszkankę Magyarország tylko o pyszny krem ze śliwek i gorącej czekolady. 

Pytanie, czy jak przepis jest kradziony, to jest to wersja dietetyczna?  A ukradzione od dziewczyn z warzywniaka w pobliżu Warzywniak "U dziewczyn"

Wg mnie wszelkie nutelle się chowają więc przepis zapisuję tutaj, bo z każdym rokiem szukam dłużej ;)

Skład idealnie prostu - śliwki, gorzka czekolada i cukier waniliowy. Prosto i pysznie. 

Cytuję: 

"Tymczasem do przygotowania naszego kremu potrzebujemy tylko dwóch kilogramów dojrzałych węgierek, trzech tabliczek gorzkiej czekolady oraz dwóch opakowań cukru waniliowego. Owoce pozbawiamy pestek, przekładamy do garnka, dodajemy cukier i krótko gotujemy. Następnie je miksujemy i smażymy na wolnym ogniu przez 1,5-2 godziny. Na 20 minut przed końcem dodajemy pokruszoną na kawałki czekoladę. Gorący krem przekładamy do słoików i odwracamy je do góry dnem."

W tym roku robiłem z takich późnych, chyba nawet minimalnie przymrożonych, węgierek. pychota.


wtorek, 2 czerwca 2020

Houskové knedlíky z Krużewnik

Na czeskich knedlikach się wychowałem.
Przepis wydębiony osobiście przez moją Mamę od znajomych z Pragi. Chyba jeszcze przed moim urodzeniem. Czyli jak trzeba było rzucać kamieniami w dinozaury. Bo inaczej taki dinozaur zeżarłby te knedliki.
Ostatni raz robilismy je kilka lat temu a teraz zadzwoniła moja osobista rodzicielka, bo jej wcięło przepis (może jakiś dinozaur zeżarł).
Spoko - jasne, że mam przepis. Jak tylko tylko wrócę do domu, to Ci wyślę.
Wróciłem. Dinozaur był szybszy - przepisu nie ma.

No to za telefon i do Siostrzyczki. Odpowiedź ta sama: Spoko - jasne, że mam przepis. Jak tylko tylko wrócę do domu, to Ci wyślę.

Dinozaur był szybszy...

I co teraz? Wujek Gugiel. Może znajdzie sie jakiś sensowny przepis.
 Domyślam się, że u braci Czechów knedliky jak nasz bigos - w każdym domu prawie takie same. Z akcenetm na prawie.
Po zadzwiająco dlugim szperaniu znalazłem na https://www.czechspecials.cz przepis, który bardzo mi podpasowal. Sprawdziłem - smakują przepysznie, jak te robione u nas od dawna.
Mam nadzieję, że zaginione kartki sie znajdą ale na wszelki wypadek muszę zanotować ten przepis.


2 rohliky, najlepiej czerstwe
 (tiaaaa - gdzie w PL dostać rohliky? I jeśli by sie znalazły, jak sprawić, żeby miały szansę się zestarzeć? Nasza kajzerka musiała dać radę)
½ kostki drożdży
½ łyżeczki cukru
500 g mąki krupczatki
szczypta soli
250 ml mleka
1 jajko

W garnuszku rozkruszymy drożdże, zasypiemy cukrem, dodamy trochę ciepłego mleka i pozostawimy. Rozczyn drożdżowy dodamy do miski z mąką, rogalikami pokrojonymi w kosteczki i szczyptą soli, dodamy resztę mleka i jajko. Wyrobimy gładkie ciasto, które zostawimy pół godziny pod ścierką kuchenną w ciepłym miejscu. Po 30 minutach z ciasta uformujemy dwa wałki, które włożymy do wrzącej osolonej wody.
Wałki gotujemy 18 minut, w połowie gotowania obrócimy je warząchwią. Ugotowane knedliki wyjmiemy z wody, nakłujemy widelcem (żeby para mogła się ulotnić) i zaraz nożem albo nicią kroimy na płatki.

A skąd Krużewniki? Jakoś mi sie skojarzyła scena jak Pawlak z Kargulem sypali ziemię do woreczka....

niedziela, 22 listopada 2015

Szwedzkie bułeczki cynamonowe

Pewnie czytaliście książki Camilli Läckberg. Chwilami miałem wrażenie, że głównym bohaterem były bułeczki cynamonowe.
Któregoś razu Anka wygooglała skądeś przepis i .... już wiedziałem, że faktycznie tak jest.

Najlepiej smakują na ciepło, zaraz po wyjęciu z piekarnika.



Szwedzkie bułeczki cynamonowe

Składniki
- 50 gram drożdży świeżych ( pół kostki)
- 125 roztopionego masła
- ½ litra ciepłego mleka
- niecała szklanka cukru pudru ( zależy od upodobań)
- szczypta soli
- szczypta mielonego kardamonu( można nie dodawać , ale jest w oryginalnym szwedzkim przepisie)
-około 1 kg mąki( raczej więcej , bo przydaje się podczas wałkowania)

Nadzienie
- pół kostki roztopionego masła (może troszkę więcej, wyjdzie przy robieniu)
- cukier trzcinowy Demerara gruboziarnisty
-cynamon w proszku (zależy od upodobań mogą wyjść nawet 2 opakowania, ja używam taki ze
słoiczka Kamisa dostosowany do posypywania, nie polecam cukru cynamonowego)

Na wierzch
Resztki stopionego masła lub rozmącone jajko
Cukier trzcinowy, lub cukier kryształ, w oryginalnym przepisie jest cukier perłowy ostatnio dostępny np. w Tesco

Wykonanie
- masło rozpuścić i wystudzić
- mleko podgrzać ma być ciepłe ale nie gorące
- w dużej misce drożdże wymieszać z ciepłym mlekiem i cukrem pudrem dodać kardamon i stopione masło
- mąkę dodawać stopniowo i wyrabiać ciasto aż będzie odchodziło od ścianek miski, rąk lub urządzania do wyrabiania (dla leniwych :D)
- przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia 20-30 min
- 2 blachy przykryć papierem do pieczenia
- ciasto podzielić na 4 części
-na stolnicy wysypanej mąką rozwałkować, starając się nadać kształt prostokąta
-wysmarować roztopionym i ostudzonym masłem, posypać cynamonem i cukrem (zależnie od upodobań)
-zawinąć w roladę wzdłuż szerszego boku, pokroić na 1-2 cm kawałki, układać na blasze tak by wzór
ślimaka był na dole i górze, lekko spłaszczyć (mogą się stykać wtedy po upieczeniu dobrze je szybko
rozdzielić, bo jak wystygną gorzej się rozdzielają, ciasto ma być ciepłe ale już nie parzyć)
- zostawić do wyrośnięcia 20-30 min
- piekarnik nagrzać do 210 stopni
- przed włożeniem do piekarnika posmarować masłem i posypać cukrem
- piec na złoty kolor ok. 7 -10 min

Najlepsze są na ciepło


p.s. można zastąpić cynamon, mielonymi orzechami lub migdałami sypiemy ich trochę więcej - też pycha

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Śledź Tinky Winky

Szykując conieco na Sylwestra zdziwiłem się, że jeszcze tutaj nie wrzuciłem śledzika Tinky Winky.

Nazwa sama się pojawiła, jak zobaczyłem toto w wykonaniu mojej aktualnej Teściowej.
Proste jak budowa cepa ale dobre.

Śledź - filety w oliwie
Czerwona cebula
Buraki
Majonez, jogurt naturalny

Proporcje - objętościowo cebuli i buraków ma być mniej więcej tyle co śledzi.

Filety pokroić.
Buraki ugotować i pokroić w cienkie piórka
Cebulę też pokroić w cienkie piórka

Zmieszać majonez z jogurtem. Ew. można dopieprzyć.

wtorek, 23 grudnia 2014

Rogaliki p. Bożenki albo makowiec

Przepis od mojej Mamy. A ciasto ma być bardzo dobre do makowca (zaraz spróbujemy).
A rogaliki może na sylwestra...

1 kostka masła lub margaryny
1/2 kg mąki
5 dag drożdży
2 łyżki cukru pudru (lub 4 łyżki kryształu)
2 jajka + 1 żółtko
1/4 l śmietany

Drożdże ze śmietaną wymieszać i odstawić do wyrośnięcia

Mąkę, cukier i tłuszcz posiekać

Połączyć z drożdżami i jajami, wyrobić

Ciasto może służyć jako podstawa do makowca, który wygląda tak:
Masa do maku? Jak kto lubi: może być nawet z puszki.
Tym razem robiliśmy sami prawie od zera (to znaczy poza 'siała baba mak a dziada posadzili').
Mak gotowany (dość długo), potem mielony 3 razy i przesmażony z masłem cukrem, miodem i aromatem migdałowym. Do tego rodzynki (zaparzyć), trochę skórki cytrynowej i piana z białek. Oczywiście można dodać inne dziwolągi.

Kruszonka: 8dag mąki, 4 dag margaryny albo masła (z lodówki) i 4 dag cukru. Posiekać.